Podzielę się z Tobą moją najważniejszą zasadą, stosowaną zarówno w życiu prywatnym jak i w biznesie. Pozwala ona zbudować silną markę, więcej zarabiać i - co najważniejsze - podejmować w życiu słuszne decyzje.
Każde przedsiębiorstwo powinno mieć swój kodeks etyczny, który powinien bezwzględnie przestrzegać zarówno przedsiębiorca jak i pracownik. To mapa, pozwalająca nie stracić z pola widzenia istotnych dla Ciebie i Twojego biznesu wartości.
Mając opracowany kodeks moralny, trudniej ulec pokusie osiągnięcia wysokiego zysku w wątpliwie etyczne sposób. Uczciwe prowadzenie biznesu jest proste, póki nie zaczną pojawiać się sytuacje poddające próbie Twoją uczciwość i moralność.
Łatwo się gada o uczciwości wobec klienta, kontrahenta czy pracownika, póki nie pojawi się perspektywa zarobienia bardzo dużych pieniędzy kosztem kręgosłupa moralnego. Wtedy czeka Cię wewnętrzna walka i - wiem z doświadczenia - na początku jest zajebiście ciężko 🙂
Jak wygląda u mnie etyka w biznesie?
Ta sama złota reguła wyznacza u mnie całą etykę biznesu i zachowanie w życiu prywatnym. Brzmi ona: ”Traktuj innych tak, jak chcesz być traktowany”. Ta złota reguła etyczna (zasada wzajemności), której przestrzeganie pozwala mi budować etyczny biznes.
Na podstawie tej reguły, powstała krótka lista postępowania i zachowania, które przestrzegam w budowaniu swojej marki. Tak wygląda mój kodeks biznesowego postępowania:
1. Bądź zawsze sobą
Podczas rozmów z klientami i kontrahentami, nie używam elokwentnych słów. Nie owijam w bawełnę. Zero sztucznego cukru i obiecywania gruszek na wierzbie. Od razu przechodzę na ”Ty”, a rozmowę prowadzę na totalnym luzie.
2. Nie współpracuj z bucami
Jeżeli trafiam na osobę który wyżej sra, niż dupę ma (wytłumaczenie kim jest taka osoba znajdziesz tutaj), to jak najszybciej wycofuję się ze współpracy. Pieniądze są ważne w życiu i biznesie, ale szkoda nerwów na współpracę z bucami.
Dla mnie uczciwe prowadzenie działalności sprowadza się do traktowania klientów, kontrahentów i pracowników dokładnie tak, jak samemu chcę być traktowany.
3. Dawaj z siebie 100% albo nie pracuj wcale
Jak już podejmuję się ogarnięcia marketingu dla klienta, to daję z siebie 100% mocy. Mam być dumny z osiągniętych efektów. Pieniądze to tylko efekt uboczny ogarnięcia roboty, dającej mi przede wszystkim radochę i satysfakcję.
Dla mnie uczciwe prowadzenie działalności sprowadza się do traktowania klientów, kontrahentów i pracowników dokładnie tak, jak samemu chcę być traktowany. To cała tajemnica mojej etyki biznesowej.
Czy etyczne postępowanie jest opłacalne?
Prowadzenie biznesu zgodnie z zasadami etycznymi w perspektywie długoterminowej jest opłacalne pod kątem finansowym i wizerunkowym. Osobiście uważam, że większe pieniądze są efektem ubocznym uczciwego i etycznie prowadzonego biznesu.
Reputacja marki rośnie do samego nieba, jeśli firma stawia na przejrzystość działań, uczciwość i buduje relacje z klientami w oparciu o partnerstwo. Wpływ takiej potęgi na większe zyski dla firmy jest nieunikniony.
Większe zarobki oczywiście cieszą, ale nie one powinny być powodem przestrzegania zasad etyki biznesowej. Najważniejsze jest móc z rana patrzeć w lustro i mieć czyste sumienie. To jest moim zdaniem warte więcej niż pieniądze.
W życiu prywatnym ta złota reguła też się sprawdza. Traktuję innych dokładnie tak, jak samemu chcę być traktowany. Jeżeli ktoś ma mnie w dupie, to nie uszczęśliwiam go na siłę. Życie w ten sposób jest znacznie prostsze i przyjemniejsze 🙂
P.S Kotka która jest w obrazku wyróżniającym to Mija (Od imion Michał i Jana):
Niedawno adoptowaliśmy kocicę, której jakiś psychopata skleił oczy klejem i przez kilka pierwszych tygodni dochodziła do siebie. Decyzja o adopcji zapadła w przeciągu nanosekundy:
Co ma to wspólnego z etyką biznesową? Zawsze staraj się postępować słusznie w życiu prywatnym i biznesowym. Wtedy życie jest dużo przyjemniejsze (to też wiem z doświadczenia) 🙂 .