Recenzja Senuto – Narzędzie do analizy słów kluczowych

Senuto to genialne narzędzie, którego głównie używam do analizy słów kluczowych, ale jego funkcjonalność i możliwości są znacznie większe. Wszystkiego dowiesz się z recenzji, a korzystam z Senuto już od kilku ładnych lat, więc trochę już liznąłem temat. Artykuł będzie dość długi, ale nie da się ukazać wszystkich możliwości Senuto w skrócie.

Duża agencja marketingowa, drobny przedsiębiorca, freelancer czy bloger. Nawet dla jednej strony internetowej warto korzystać z Senuto. Najniższy pakiet na dzień 26.01.2022 roku kosztuje 99 zł miesięcznie (83 zł miesięcznie przy płatności za rok z góry). Ja korzystam z pakietu Premium za 333 zł miesięcznie z racji płatności za rok z góry.

Jeśli dla Ciebie każda złotówka się liczy, wykup Senuto na miesiąc (pod warunkiem, że darmowe dwa tygodnie Ci nie wystarczą) i wykorzystaj maksymalnie jego możliwości analityczne. Później zrezygnuj i już na spokojnie przeanalizuj otrzymane informacje. Jeśli zrobisz to dobrze, i tak czekają Cię pełne ręce roboty.

Do czego służy Senuto?

Ja wykorzystuję to narzędzie do trzech czynności. Każda z nich jest bardzo istotna w działaniach marketingowych związanych ze stronami internetowymi (ale nie tylko). Omówię każdą z nich po kolei, a sam przekonasz się, że nie ma tutaj lepszej lub gorszej funkcjonalności. Wszystkie są bardzo przydatne, a łącząc je w całość, otrzymasz ogromną liczbę danych do analizy.

Analiza słów kluczowych w Senuto

To najważniejsza funkcja Senuto, której poświęcę dużą część tej recenzji. Każdy artykuł, który powstał na blogu, był dokładnie analizowany pod kątem słów kluczowych, aby osiągnąć maksymalny zasięg widoczności w Google. Standardowo posłużę się żywym przykładem, ponieważ w ten sposób najłatwiej wyjaśnić, o co chodzi, czyli na przykładzie słowa kluczowego "Senuto".

Po zalogowaniu do Senuto wybieram z menu głównego "Baza słów kluczowych"

Następnie wpisuję kilka słów kluczowych, które moim zdaniem mogą być wyszukiwane w wyszukiwarce Google (Jeśli nie masz pomysłu, to możesz podać nawet jedno słowo kluczowe, a otrzymasz wiele różnych sugestii):

Jak widać, Senuto jest dość mocno wyszukiwane. Nie ma szans na zajęcie pierwszej pozycji dla tej frazy, ale przecież są inne słowa kluczowe, które można uwzględnić, by spróbować dotrzeć do użytkowników. Wybrałem pięć pod kątem, których będę dostosowywał ten artykuł.

Po kliknięciu w lupę przy danym słowie kluczowym, Senuto przenosi mnie do szczegółów danego słowa kluczowego. W tym miejscu poświęcam dłuższą chwilę na analizę danych, zaczynając od trendów wyszukiwania (wybrałem oczywiście frazę "Senuto" w ramach lepszej prezentacji możliwości analizy słów kluczowych):

Może okazać się, że dane słowo kluczowe jest mocno wyszukiwane w danym okresie, a nie przez cały rok. Gdy tak jest, warto się zastanowić czy później nie uderzyć w to słowo kluczowe (i powiązane), żeby osiągnąć lepszą sprzedaż. Przykład takiego słowa kluczowego poniżej.

W przypadku słowa kluczowego "buty narciarskie" od razu widać, że osiągnięcie wysokich pozycji w marcu nie przełoży się na tak duży zysk, jak w sezonie zimowym.

Pora na sprawdzenie najlepiej widocznych serwisów w Google, czyli adresy URL z najlepszą widocznością.

W następnym kroku szukam tych adresów na prezentowanej poniżej analizie SERP. Pierwsza pozycja jest widoczna na frazy mało związane z Senuto (poza główną frazą), ale druga strona wygląda już lepiej:

Rozwijam wszystkie adresy, żeby sprawdzić jaką mają widoczność (może coś mnie zainspiruje). Oprócz tych najlepiej widocznych serwisów, zerkam na inne strony w analizie Serp. Im więcej danych znajdę, tym łatwiej będzie mi powalczyć o wybrane słowa kluczowe.

Mógłbym w tym artykule powalczyć o frazę senuto czy semstorm, ale te drugie narzędzie mam dopiero zaplanowane do testowania. Przyszła pora na więcej danych z Analizy SERP. W tym celu z menu głównego wybieram "Analiza SERP" i wpisuję słowo kluczowe ”Senuto”.

W tym konkretnym przypadku nie patrzę na "średnie". Analizuję strony na pozycji 3, 4 i 5. Dlaczego? Ponieważ YouTube mocno zaburza ilość znaków, przez co treść na 6200 znaków może być niewystarczająca. Z ręcznej analizy wynika (wszystkie dane widać, więc nie jest to wyższa matematyka):

• Średnia liczba znaków w treści: 7556
• Średnia liczba nagłówków H2: 6
• Średnia liczba nagłówków H3: 2

Nie ma sensu brać pod uwagę strony firmowej Senuto. Ich dane niewiele mi pomogą w pracy, bo to ich marka. Za to kolejne trzy witryny już dają mi dane do analizy. Pamiętaj, żeby nie zawsze sugerować się sztywno danymi.

Podsumowanie analizy słów kluczowych z Senuto:

1. Wiesz, jaką popularnością cieszy się dane słowo kluczowe i jakie są jego trendy.
2. Wiesz, ile "teoretycznie" kosztowałoby cię reklama w Google Ads na to słowo kluczowe.
3. Widzisz, jakie są powiązane słowa kluczowe wraz z współczynnikiem zależności.
4. Poznajesz swoją konkurencję.
5. Poznajesz parametry stron według pozycji.

Już dla samych tych informacji warto zapłacić te 99 zł miesięcznie (83 zł przy płatności za cały rok z góry). To oczywiście nie wszystko. To była dopiero pierwsza funkcjonalność, którą wykorzystuję Senuto. Druga i trzecia nie są mniej wartościowe.

Analiza słów kluczowych konkurencji

W pierwszym oknie po zalogowaniu się do Senuto, na samym środku mamy "Analiza widoczności". Możemy tutaj sprawdzić naszą stronę internetową, ale również konkurencję. Chcę, żeby moja strona główna była widoczna na frazę "blog o marketingu". Podglądając inne witryny widoczne na to słowo kluczowe, mogę znaleźć wartościowe dla mnie słowa kluczowe. Jak to zrobić?

Ponownie wchodzę w "Baza słów kluczowych" i wpisuję "blog o marketingu", a następnie wybieram szczegóły słowa kluczowego.

Analiza SERP pokazuje mi 20 wyników na to słowo kluczowe (konkurencja). Otwieram w nowym oknie Senuto i każdą prześwietlam już w Analizie widoczności. Wprowadzając pierwszą witrynę na to słowo kluczowe, otrzymuję coś takiego:

Oczywiście mogę dokładnie sprawdzić, na jakich słowach kluczowych ta strona jest widoczna w wyszukiwarce Google. Z menu bocznego wybieram pozycje i już mam mnóstwo propozycji na kolejne artykuły na moim blogu i lepiej poznaję moją konkurencję:

Wystarczyła chwila, żeby wyłapać frazę "techniki sprzedaży", która idealnie pasuje pod tematykę mojego bloga. Trochę tych słów kluczowych jest i nie wszystkie będą oczywiście pasować, ale z pomocą przychodzą nam filtry, których odwalają za nas większość żmudnej pracy:

• Słowo kluczowe – Co musi zawierać, jak się zaczynać, jak się kończyć, czego nie zawierać itd.
• Śr. mies. liczba wyszukiwań – Wartość większa, mniejsza lub równa się w różnych wariantach.
• Pozycja – Dzisiaj, wczoraj, ostatni poniedziałek, poniedziałek w zeszłym tygodniu + ustalenie wartości.
• Zmiana pozycji – Wczoraj, ostatni poniedziałek, poniedziałek w zeszłym tygodniu + ustalenie wartości.
• Trudność słowa kluczowego – Ustalenie wartości.
• CPC – Ustalenie wartości w złotówkach.
• Adres URL – Rozpoczyna się od lub wynosi.
• Zmiana widoczności – Wczoraj, ostatni poniedziałek, poniedziałek w zeszłym tygodniu + ustalenie wartości.
• Widoczność – Te same terminy co zwykle z ogólną widocznością + ustalenie wartości.

Ogromna ilość danych, które można wykorzystać w działaniach marketingowych. Pamiętaj, że nie tylko możesz w ten sposób analizować konkurencję, ale swoją własną stronę www.

W ten sposób szybko znajdziesz tematy na bloga, dopracujesz strony usługowe/produktowe i będziesz miał konkurencję "na oku". Robiąc to wszystko ręcznie, nawet nie chcę myśleć, ile czasu by to pożarło.

Podsumowanie analizy słów kluczowych SENUTO

1. Szybko znajdziesz słowa kluczowe do swojej strony internetowej.
2. Sprawdzisz widoczność konkurencji.
3. W przypadku radykalnych zmian w pozycjach u swojej konkurencji, szukasz powodu takiego rezultatu.
4. Widzisz, czy konkurencja jest coraz mocniejsza i szukasz przyczyny pozwalającej jej puchnąć.

Jeszcze dla ciebie za mało? No dobrze. W takim razie ostatnia funkcjonalność, z której najczęściej korzystam. Przyda ci się ona bez względu na to, czy współpracujesz z agencją SEO, czy własnymi siłami walczysz o widoczność strony w Google.

Monitoring słów kluczowych

W najtańszym pakiecie możesz monitorować jedną stronę na maksymalnie 20 słów kluczowych. Nie jest to dużo, ale zawsze coś. Im wyższy pakiet, tym oczywiście możliwości rosną. W momencie, jak dana fraza trafi na pierwszą pozycję i długo będzie się utrzymywać, możesz zawsze zmienić frazy do monitorowania (i tak w analizie słów kluczowych po wprowadzeniu adresu swojej strony zobaczysz to słowo kluczowe, jeśli miało jakiekolwiek wyszukiwania).

Monitoring pozycji jest bardzo czytelny i prezentuje się tak (jest kilka opcji, ale taki układ najbardziej mi pasuje):

Po lewej stronie są oczywiście słowa kluczowe. Kolor szary - Pozycje bez zmian. Zielony - Wzrost. Czerwony - Spadek. Prosto i czytelnie.

Możesz też sprawdzić wyniki rozszerzone. Fajny dodatkowy bajer, zwłaszcza gdy walczysz o widoczność w mapach, stosujesz płatne reklamy Google Ads itd.:

Możemy sprawdzać, jak wyglądają nasze wyniki na tle konkurencji, czy doprowadziliśmy do kanibalizacji na stronie, czy jak wygląda widoczność poszczególnych podstron naszej strony.

Cennik Senuto

Na dzień 23.04.2023 rok tak prezentuje się cennik Senuto:

Ze swojej strony uprzedzam, że cennik Senuto wygląda znacznie atrakcyjniej z okazji Czarnego Piątku czy na Boże Narodzenie. Twórcy narzędzia dobrze wiedzą, jak działają na klientów promocje i dają mocne rabaty z różnych okoliczności. Sama cena Senuto jest moim zdaniem śmiesznie niska, biorąc pod uwagę możliwości.

Ja wybrałem pakiet Premium z racji dostępności do integracji Senuto z narzędziami zewnętrznymi. Przydałby się tylko licznik czasu spędzonego w tym narzędziu. Jestem ciekawy, ile setek godzin spędziłem na zbieraniu danych z tego narzędzia 🙂.

Udało się. Recenzja Senuto wyszła na ponad 10 000 znaków, a więc lepiej niż średnia. Z nagłówkami też wypadło lepiej niż u konkurencji. Czy da to efekt? Zobaczymy.

Moja ocena narzędzia SENUTO

9+/10 - Byłby MAX, ale zdarzają się błędy z działaniem narzędzia (coraz rzadziej). To jedno z moich ulubionych narzędzi i gorąco polecam przetestować.