Niczym Doktor Wiktor Frankenstein tchnąłeś życie w swojego "potwora" i chcesz aby cały Świat dowiedział się o jego istnieniu? Piszesz jeden artykuł. Drugi, trzeci...Dwudziesty...Czterdziesty i dalej nic? Nie martw się. Mam dla Ciebie - jak to zwykle bywa - dwie wiadomości: Dobrą i złą.
Blog który czytasz jest bardzo młodziutki bo roboty wyszukiwarki Google zostały do niego wpuszczone dopiero 15 października 2020 roku. Wcześniej zająłem się tworzeniem artykułów, dopieszczaniem wizualnym i innymi kwestiami technicznymi, aby blog działał w miarę szybko i nie był tak brzydki jak dzieło Frankensteina 🙂
Zapewne domyślasz się, że ruch na blogu jest znikomy. Jest on praktycznie niewidoczny w wyszukiwarce Google. Można pomyśleć, że siedząc w branży marketingowej od 2011 roku powinienem pozycjonowanie bloga WordPress wykonać szybko i cieszyć się dużym ruchem prawda? Tak prezentuje się widoczność bloga w dniu tworzenia tego artykułu
Według narzędzia Senuto (link do recenzji) mój blog jest w tym momencie widoczny w TOP 50 na trzy słowa kluczowe. Wydawać by się mogło, że pozycjonowanie bloga nie jest moją najmocniejszą stroną. Tylko, że jest to spowodowane właśnie tą dobrą wiadomością, o której pisałem na początku.
Można oczywiście wszystko przyśpieszyć i zabrać się porządnie do pozycjonowania bloga na WordPressie czy jakimkolwiek innym silniku zarządzania treścią. Można, ale po co? Cierpliwość na początku blogowania jest bardzo ważna.
Wiem, że większość inaczej sobie to wyobrażało. Jak masz na swoim blogu mniej niż dwadzieścia - bardzo dobrze napisanych - artykułów to odpuść sobie pozycjonowanie bloga WordPress. Blog to nie strona firmowa, sklep internetowy czy landing page.
W przypadku jak na którymkolwiek z wymienionych rodzajów stron internetowych zacząłeś prowadzić bloga, to też zalecam cierpliwość. Twój Frankenstein niech ma przynajmniej 20 artykułów nim zaczniesz myśleć o pozycjonowaniu bloga. To co jest ważniejsze do tego czasu to tworzenie treści pod kątem słów kluczowych i czytelnika.
Dlaczego tak szybko Google pozwoliło na słowo kluczowe tania reklama w internecie mojemu artykułowi trafić na 39 pozycję? Właśnie dlatego, że ten artykuł zawiera na tyle wartościową (dla Google) treść, że bardzo szybko go podbiło do góry. Nie jest to TOP 10, ale przypominam, że nie minął nawet miesiąc od kiedy wpuściłem roboty Google na stronę.
Wartościowa treść to Twoja droga do zwiększenia odwiedzin z wyszukiwarki Google. Dzięki temu wydasz znacznie mniej pieniędzy na pozycjonowanie strony w Google - Czy własnymi siłami, przez freelancera czy agencję marketingową.
No trochę dowaliłem ten artykuł, ale nie zawsze się udaje osiągnąć tak wysoki wynik. Branża marketingowa ma taki minus, że większość słów kluczowych wymaga utworzenia potwornie długich artykułów. Więc mój blog o marketingu nie ma łatwo, ale narzekanie nic mi - i Tobie - nie da.
Przechodzimy do tej złej wiadomości. Na początku może wydawać Ci się to bardzo skomplikowane. Pisanie tak żeby pozycjonowanie bloga WordPress już samą treścią dawało wyniki, jest w rzeczywistości bardzo proste. Po kolei napiszę jak to robić prawidłowo.
Pisałem o tym już w artykule Tytuł strony internetowej pod SEO, ale w przypadku WordPress będziesz potrzebował wtyczki umożliwiającej edycję tytułu i opisu Twojego artykułu. Ja korzystam z Yoast SEO. Dzięki wtyczce na samym dole przy edycji artykułu zobaczysz takie cuda:
Mógłbym dać tutaj zupełnie inny tytuł niż artykułu. Znajdziesz tam też pola analizujące Twoją treść pod SEO, a że wszystko jest w języku polskim to zakładam, że nie sprawi Ci problemów. Ja na te pola już takiej uwagi nie zwracam, bo trochę przesadzają.
Ja korzystam z płatnego narzędzia do analizy słów kluczowych Senuto który jest genialny do tego zadania. Jeżeli jednak liczysz się z każdą złotówką to możesz skorzystać ze strony https://answerthepublic.com który daje sugestie słów kluczowych.
Innym rozwiązaniem jest wyszukiwarka Google. Po wpisaniu słowa kluczowego pokaże sugestie które wprowadzali inni użytkownicy, a więc takie słowa kluczowe są wyszukiwane:
W artykule dawaj nagłówki h2, h3 czy nawet h4 i h5 (im mniej istotna dla czytelnika informacja, tym wyższy stopień nagłówka). Nagłówek stopnia pierwszego to tytuł artykułu wpisany na samej górze (nie mylić z tytułem utworzonym poprzez wtyczkę Yoast SEO)
Traktuj nagłówki tak samo jak jak ma to miejsce w gazetach. Niech zawierają istotną informację dla czytelnika i - jak ma to sens - słowo kluczowe na którym Ci zależy. Staram się żeby ilość nagłówków w artykule była zbliżona do mojej konkurencji.
To ile nagłówków ma konkurencja dowiesz się poprzez Senuto, płatne narzędzia do analizy treści pod kątem słowa kluczowego Surfer SEO (o nim recenzję napiszę w przyszłości) lub za pomocą darmowej wtyczki do przeglądarki SEOquake. Tak wyglądają nagłówki pierwszej strony na słowo kluczowe pozycjonowanie strony WordPress w dniu tworzenia artykułu:
Ściana tekstu nie wygląda przede wszystkim atrakcyjnie w oczach użytkownika. Google też lubi jak w artykule znajdują się zdjęcia czy filmiki. Pamiętaj, że nikt nie zostawi "sygnału" (czyli odnośnika) do Twojego artykułu jeśli uzna go za mało wartościowy. Skoro inni wrzucili kilka zdjęć do artykułu to postaraj się chociaż wyrównać tą ilość.
Linkowanie wewnętrzne to potężna (i często zaniedbywana) broń pozycjonowania bloga WordPress. Każdy taki link wzmacnia inny artykuł i umożliwia Twojemu czytelnikowi uzupełnienie informacji o danym temacie. Nie ma co tutaj przesadzać z ich ilością, bo im więcej ich będzie tym mniejszą moc dalej przekazują.
Między innymi z tego właśnie powodu wpuszczam na bloga roboty Google dopiero jak mam przynajmniej 20 artykułów. Wtedy już jest trochę tego linkowania wewnętrznego i konkretne publikacje mają szansę szybciej zyskać widoczność na słowa kluczowe.
W artykule zamieszczać można jeszcze linki zewnętrzne. Teoretycznie: Wypuszczasz moc na zewnętrz. Praktycznie taki artykuł wygląda naturalnie, a jak jeszcze dzięki temu zwiększysz atrakcyjność swojego artykułu, to warto to zrobić.
Ja pierwsze działania off site rozpocząłem 25 października. Już miałem ponad 20 artykułów więc stwierdziłem że najwyższa pora zacząć delikatnie działać. Zalecam przeczytać artykuł mocne linki SEO - Skąd wziąć i jak je rozpoznać w którym pokazuję 8 sposobów na pozyskiwanie mocnych linków ZA DARMO.
Pierwszy artykuł na blogu jest z datą 1.6.2020 a więc prawie pięć miesięcy czekałem cierpliwie na jakiekolwiek działania zewnętrzne (10 dni od odblokowania robotów Google). Cierpliwość w każdym biznesie jest podstawą, a blog nie jest żadnym wyjątkiem. Problem jaki może się pojawić wynika z zupełnie innego, naturalnego powodu.
Problemem może być tutaj brak czasu na pisanie dobrych artykułów i jednocześnie pozycjonowanie bloga WordPress. Sama analiza słów kluczowych i pisanie tak, żeby artykułów spodobał się Google i użytkowników, to czasochłonne zajęcie. Coś o tym wiem, bo prowadzę dwa blogi (ten o marketingu i jeszcze jeden o zarabianiu pieniędzy).
Nim zdecydujemy się na jakąkolwiek współpracę, chciałbym chwilę z Tobą porozmawiać. Musi być obustronna ”chemia”, bo inaczej wspólne działanie nie będzie miało sensu. Zapisz się na bezpłatną, trwającą do 15 minut rozmowę online/telefonicznie TUTAJ i dopiero na spokojnie podejmiesz decyzję o dalszych działaniach.
Zobaczmy czy w tym momencie mógłbym zakończyć tworzenie artykułu. Może już jest on gotowy i słowo kluczowe pozycjonowanie bloga wordpress pójdzie już gładko? Na tle konkurencji ten artykuł - w tym momencie - prezentuje się następująco:
Jak widać nie jest najgorzej. Tylko jedna witryna ma więcej punktów odnośnie treści niż ten artykuł (w TOP 6). Wydaje mi się że temat został na tyle wyczerpany, że dalsze tworzenie artykułu byłoby laniem wody.
W przeciągu całego 2022 roku z wyników organicznych miałem 37 747 wejść. Całkiem nieźle jak na tak młody blog.
Jak masz bloga na WordPressie i też chcesz go rozpędzić, to zapraszam do luźnego kontaktu.
Kocur Marketingu Michał Lembicz. Na blogu dzielę się wiedzą o budowaniu silnej marki, sprzedaży i marketingu. Pomagam małym i średnim firmom działającym w Polsce zwiększać sprzedaż.
Polityka prywatnościLembicz.pl 2022 - wszelkie prawa zastrzeżone
