Jak sądzisz? Twoje nazwisko czy Twoja nazwa firmy lepiej się nadaje do zbudowania silnej marki? Rozpoczynając swoją przygodę z własnym biznesem, osoby rzadko kiedy podejmują słuszną decyzję (Jak ja zaczynałem, to też popełniłem błąd). Nie dam Ci gotowej odpowiedzi na to pytanie. Chcę żebyś sam dzięki informacjom w tym artykule stwierdził które rozwiązanie będzie dla Ciebie lepsze.
Na potrzeby tego artykułu sprawdziłem losowo 50 blogów firmowych aby sprawdzić czy prowadzą bloga jako marka czy konkretna osoba . Będzie więc trochę statystyk rzucających więcej światła na to pytanie. Przed podjęciem ważnych decyzji biznesowych dobrze jest sprawdzić jakie rozwiązanie wybrali inni, którzy mają znacznie więcej doświadczenia w danej branży niż Ty.
Blog firmowy - Jeżeli nie było żadnego autora lub była nim nazwa firmy. Do tego zaliczałem również jako autora "admin" i tym podobne, bo to nie wiele mówi.
Blog osobowy - Jeżeli na stronie firmowej blog jest prowadzony pod danymi osobowymi lub pseudonimem.
Najwięcej blogów firmowych prowadzonych z danymi autorów publikacji były w branży:
Najmniej blogów firmowych z danymi autorów publikacji było w branży:
Najbardziej interesujące są blogi hydrauliczne i mechaników samochodowych (nie oceniam jakości i ilości wpisów). Przecież w tych zawodach poleca się często "konkretnego człowieka" a nie firmę? Trochę mnie to zaskoczyło a Ty jak uważasz?
Patrząc na statystykę można stwierdzić, że na stronie firmowej lepiej prowadzić bloga typowo jako firma, a nie bawić się w autorów. Tylko pamiętaj, że nie wolno patrzeć ślepo na statystykę, tylko trzeba ją jeszcze prawidłowo zinterpretować.
Branże znające się na reklamie (pozycjonowanie i marketing) na 20 blogów, w 13 stosują formę osobową. Mechanik samochodowy czy hydraulik może nie mieć pojęcia o budowaniu marki (mój tata jest hydraulikiem i według niech wystarczy po prostu robić swoje i tyle). Wniosek wyciągnij sam a ja przejdę do plusów i minusów danego bloga na stronie firmowej.
Z człowiekiem znacznie szybciej tworzy się więź niż z daną firmą. Są wyjątki, ale to przeważnie duże marki jak Apple, Sony, Netflix itd. Gdzie już do marki można się przywiązać, ale ich budżet na marketing jest niewyobrażalny dla przeciętnego śmiertelnika.
Chodzisz do konkretnego fryzjera, czy konkretnej firmy? Prędzej kupisz produkt bo polecił Ci ktoś ze znajomych, czy z powodu reklamy w telewizji? Bardzo dużo firm którym realizuję pozycjonowanie, to moi znajomi jeszcze z czasów gdy nie sprzedawali mi alkoholu w sklepie.
Plusy są ogromne, ale przeważnie tak bywa że to co jest największą siłą może być jednocześnie największym minusem. Pisząc bloga pod swoim imieniem i nazwiskiem (często też ze swoim zdjęciem), musisz liczyć się z tym że jak "dasz ciała" to ucierpi Twój wizerunek i reputacja. Nazwę firmy zawsze możesz zmienić. Operacja plastyczna czy nazwisko to już trochę bardziej bolesna zmiana 🙂
Właściciel firmy niekoniecznie musi się znać na swojej branży. Wystarczy zatrudnić odpowiednich pracowników. Wtedy lepiej prowadzić bloga w postaci typowo firmowej (chyba że Twoim pracownikiem jest ktoś z dużą reputacją w środowisku).
Nie koniecznie Ty musisz wtedy pisać artykuły na blogu. Mogą to robić pracownicy, agencja marketingowa, copywriter itd. Znacznie szybciej wtedy blog się rozwija. To czy wstawiać artykuły napisane przez kogoś jako swoje własne, to kwestia moralna każdego przedsiębiorcy (i praw autorskich). Na moim innym blogu zamieszczam od czasu do czasu artykuły sponsorowane, ale mocno jest zaznaczone że to nie ja jestem twórcą.
Minusem jest brak budowania wizerunku swojej osoby czy pozycji eksperta/specjalisty danej branży. To ogromny minus, ale czasami jest to nieuniknione. Wszystko zależy od Twojej wiedzy w danej branży i czy potrafisz pisać tak, aby dotrzeć do swojej grupy docelowej.
Prowadzę wiele projektów biznesowych i na nich bloga jest prowadzony jak typowo firmowy (nie ja tam piszę i średnio znam się na tematyce). Przynoszą one zyski, więc to rozwiązanie też się jak najbardziej sprawdza. Bycie specjalistą czy ekspertem we wszystkim jest moim zdaniem niemożliwe.
Tak jak pisałem na początku: Ty musisz podjąć decyzję która forma w Twoim przypadku lepiej się sprawdzi. Gdybym założył firmę hydrauliczną, to w życiu bym nie podpisał się pod artykułem na blogu swoim imieniem i nazwiskiem, bo tylko bym się zbłaźnił. Za to jako specjalista do spraw marketingu mogę pokazać twarz i dane osobowe. W tym temacie siedzę od 2011 roku, więc trochę już czasu minęło.
Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Jak zakładałem agencję marketingową to bloga prowadziłem w formie typowo firmowej a nie osobowej. To był błąd, którego nie popełnię (wkrótce zamiast działalności jednoosobowej będzie spółka z o.o. i tam blog będzie linkiem wychodzącym do właśnie tego bloga o marketingu)
Kocur Marketingu Michał Lembicz. Na blogu dzielę się wiedzą o budowaniu silnej marki, sprzedaży i marketingu. Pomagam małym i średnim firmom działającym w Polsce zwiększać sprzedaż.
Polityka prywatnościLembicz.pl 2022 - wszelkie prawa zastrzeżone